Zdjęcia to coś w czym się spełniam, bo przecież
" Zrobieniem zdjęcia możemy złapać
i zatrzymać piękną chwilę już na zawsze."
Dlatego właśnie staram się uwiecznić każdą chwilę mojego życia. Żeby mieć odniesienie do moich wspomnień.
Zacznijmy od sprzętu.
Moja główna lustrzanka którą robię zdjęcia to Lumix G7 z następującymi obiektywami:
- Olympus 45mm F/1.8
- Lumix 25mm F/1.7
Zawsze kupując obiektyw staram się, aby był wystarczająco jasny, ponieważ kocham to rozmycie które jest za fotografowanym obiektem, a dzięki tym obiektywom mogę to osiągnąć.
Standardowe obiektywy mają jasność np. F/3.5 co jest dla mnie definitywnie niesatysfakcjonujące, ponieważ tło za obiektem praktycznie wcale się nie rozmywa.
Pokażę Wam przykład tych dwóch obiektywów, na każdym ze zdjęć aparat, jak i ja stoimy w tym samym miejscu, lecz ogniskowa ( w tym przypadku 45mm i 25 mm ) jest różna co pozwala osiągnąć dwa różne efekty nadal rozmywając tło za modelem.
Lumix 25mm F/1.7 |
Olympus 45mm F/1.8 |
Tym aparatem przy dobrych i jasnych obiektywach, które ja posiadam można się fajnie pobawić w kręcenie ISO do skrajności. Te zdjęcie są zrobione w totalnej ciemności przy ISO 25600. Jak widać matryca jest na tyle czuła, że wykryła światło z przedziałów pociągu oraz światło budynków i przy przyjemnym retro szumie powstały takie klimatyczne zdjęcia.
Teraz mój mały i niezastąpiony aparat kompaktowy Canon G7X Mark II.
Tutaj mamy do czynienia z obrazem który już nie jest odbijany od lustra (jak to w lustrzankach), tylko z obrazem który tworzy się od razu na małej matrycy. Używam go do robienia zdjęć podczas podróży, do nagrywania w podróży... Jest to po prostu aparat, który włączasz i od razu bez żadnej zbędnej zabawy w ustawienia możesz zrobić zdjęcie. Dodam tylko, że obiektyw ma najmniej 8,8 mm więc można spokojnie robić zdjęcia z ręki.
Teraz pora na ostani aparat, który zawsze mi towarzyszy i o dziwo jest to mój telefon iPhone 7 Plus.
Telefon mam zawsze przy sobie, a technologia tak poszła w górę, że jakość jest często wystarczająca i tym samym porównywalna do lustrzanek - lecz zaznaczam, że to nie jest to samo - zdjęcia z lustrzanki to zdjęcia z lustrzanki.
Ostatnio Apple wprowadziło genialny tryb portret, który zastępuje moją lustrzankę z jasnymi obiektywami. Teraz się zaskoczycie, bo te zdjęcia serio są robione iPhone'm, o czym pewnie nigdy byście nie pomyśleli.
Fajnym bajerem jest też wodoodporność tego telefonu.
Teraz o aplikacjach, których używam do obróbki zdjęć.
Podstawową aplikacją której używam to Adobe Lightroom CC 2018. Jest to aplikacja, którą mam jak i na komputerze tak i na telefonie, dzięki sprytnemu pakietowi Creative Cloud zdjęcia które wrzucam do apki na telefonie pojawiają się na komputerze i analogicznie w drugą stronę. Tutaj robię najwięcej obróbki.
VSCO - tutaj kiedyś dodawałem filtry, lecz teraz przerzuciłem się właśnie na Lightrooma w wersji CC.
Afterlight - tutaj dodaję różne postarzenia zdjęć, aby wyglądały jak wyjęte ze starego albumu rodzinnego.
Lens Distortions - tutaj dodaję róznego rodzaju flary słoneczne. W zależności od potrzeby - Gdy słońce na zdjęciu jest, to czemu nie!
Lightroom CC - mobilna wersja programu na komputer.
Creative Cloud - aplikacja odpowiedzialna za synchoronizację między komputerem a telefonem.
Obróbka - od zera do bohatera!
Teraz obróbka tego zdjęcia - swoją drogą z iPhone'a - krok po kroku.
Przed |
Po |
1. Obróbka kolorów na komputerze. |
2. Synchronizacja z telefonem. |
3. Dodanie postarzenia zdjęcia. |
4. Finalizacja - dodanie flary słonecznej. |
To już wszystko! Rzucę Wam jeszcze linkiem do mojego filmiku o obróbce z jesieni!
PS Piszcie mi, czy chcecie podobny post o moich filmach - montaż, mikrofony, programy itp. Tam też mój sprzęt jest już na takim poziomie, który mi się podoba!