Odkąd pamietam zawsze jestem w centrum uwagi.
Gdziekolwiek nie jestem, z kimkolwiek nie jestem - to o mnie musi być głośno.
Kontrowersyjność.
To, że moje standardy zachowań są inne,
to, że zawsze ubieram się inaczej niż wszyscy,
to, że nie podążam za trendami,
to, że nie obchodzą mnie inni oprócz najbliższych.
TO, ŻE ŻYJĘ W SWOIM ŚWIECIE. KOCHAM TO.
Na swój sposób to kocham, ale tez tego nienawidzę. Kocham robić wokół siebie szum, kocham sprawiać, żeby o mnie gadali. Kocham, gdy ktoś czegoś mi zazdrości i z tego wszystkiego zaczyna wyzywać. Zawsze w moim towarzystwie jestem osobą do której każdy ma jakieś ALE.
Zwracanie na siebie uwagi jest dla mnie bardzo satysfakcjonujące, takie nieświadome wyróżnienie mnie, że nie jetem taki jak wszyscy.
Piszesz tak prawdziwie, podoba mi się to. Też jestem osobą, która nie podąża za trendami i żyje w swoim świecie. Pewnie pomyślisz, że pisze to tylko dlatego aby ci się przypodobać, ale tak nie jest. Piszę całkiem szczerze i nie jestem typem osoby która za wszelką cenę się poznać z kimś rozpoznawalnym. Mam nadzieje, że nigdy nie zrezygnujesz z tego co kochasz i, że nie przestaniesz pisać, bo robisz to naprawdę świetnie.
OdpowiedzUsuńNie chcę tutaj ciagle dziękować tak jak wszędzie indziej. Cieszę się, że komuś się to podoba, to że jesteśmy tutaj sobą. Blogi mają to do siebie. Chcę robić to co kocham cały czas, mimo trudności na pewno dam radę.
UsuńDzięki! Miałam dzisiaj doła z tego powodu, z tego, że każdy ma do mnie jakieś "ale". Jednak tym krótkim wpisem przekonałeś mnie, że to zaleta, a nie wada☺️ Jeszcze raz dziękuję z całego serduszka!❤️❤️ Trzymaj się��
OdpowiedzUsuńProszę, idź z tym co przeczytałaś przez życie! Ty też się trzymaj!
UsuńI bardzo dobrze, że się wyróżniasz! Ludzie do każdego mają jakieś "ale" - i do tych wszystkich szaraków stojących równo w szeregu i do tych, którzy różnią się od innych, ale ludzie już tacy są, nie da się zmienić ich natury. Grunt to nie poddawać się ich opiniom, bo skoro wyróżnianie się sprawia Ci satysfakcję, to znaczy, że jest to droga dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuń